Seks przyjaciel – dlaczego?
Wynika to z szukania… dążenia do czegoś co będzie nas wypełniało do reszty. Każdy z nas pragnie miłości w życiu takiej… do reszty. Jeżeli mówi coś innego, to oszukuje samego siebie. Każdy z nas szuka kogoś z kim najzwyczajniej będzie mu dobrze. Z kim spędzony weekend nie będzie weekendem „zajętym” do reszty tylko kogoś z kim weekend będzie wspólnie, świadomie spędzonym czasem. Kogoś z kim przyjemnie będzie pomilczeć razem, poczytać książkę osobno, ale w jednym pokoju – niby razem, ale jednak osobno… bez stresu, że „nie zajmuje się tą drugą osobą”.
Tak… to, że z kimś jestem nie oznacza,że muszę poświęcać tej osobie 100% swojej atencji. To prowadzi właśnie do frustracji osoby, które były bardzo długo same i nagle się ktoś pojawia i chce 100% jego uwagi. Nie wiem jak Was, ale mnie to na dłuższą metę męczy, dlatego cenię sobie wolność i niezależność w relacji z drugą osobą. Czasem po prostu potrzebuję np. poczytać książkę i radość mi sprawia, że jest obok ta druga osoba, ale… niech ona też się zajmie sobą!
Inteligentni ludzie nigdy nie nudzą się sami z sobą.
Dlaczego „seks przyjaciel” jest tak popularny?
Chęć indywidualizmu i braku osaczenia – czy to nie jest główny powód, dlaczego ‘fuck friends’ to tak popularne zjawisko? Jest to układ niesamowicie wygodny dla mężczyzny i dla niektórych kobiet.
Skąd to się bierze? Ano ze strachu. Ze strachu, że zostaniemy osaczeni do reszty i każdą wolną chwilę będziemy musieli spędzać z partnerem, spowiadać się ze wszystkiego co tylko robiliśmy. Ze strachu przed zaborczością, zazdrością i zmianą dotychczasowego życia, które prowadziliśmy.
Czym nie jest ‘fuck friend’?
Wielu z Was nie rozumie fuck friendstwa i wręcz czuje się oszukane bo „nie chce być przyjacielem do łóżka”. Żeby zmienić fuck frienda w „związek” trzeba najpierw zrozumieć podstawy dlaczego tak w ogóle się stało.
W 95% właśnie z obawy o to do czego może ta relacja doprowadzić. Odpowiedz sobie na zajebiście ważne pytanie: Co jest najważniejsze w relacji między ludzkiej?
Przyjaźń
Tak właśnie. To nie miłość, a przyjaźń powoduje, że ludzie są ze sobą. To dzielenie się największymi tajemnicami i sekretami, rozmowy do białego rana, nie przespane noce. Godziny poświęcone właśnie na rozmowie scalają ludzi. Powodują, że tworzy się między nimi więź. Dostaje od Was e-maile z opowieściami o Waszych seks-przyjaciołach. Czy to jest coś złego? Jeżeli jest przyjaźń połączona z namiętnością, seksem i bliskością… to jest pewnego rodzaju spełnienie.
No dobra, dobra wiem, że to nie to. Nie jest to związek, deklaracja uczucia i ta pewność, że jest się „tą jedyną osobą”.
Ja chcę związku!
Jesteś pewnie tą osobą, której się ten „układ” przestał podobać, ale rozumiesz już jakie ma podstawy i… do kurwy nędzy nie wynika to wcale ze strachu przed zaangażowaniem !!! To jest wyłącznie strach przed porzuceniem dotychczasowego stylu życia i pewnych przyzwyczajeń. W związku z tym nie pozostaje Ci nic innego jak… dać mu to czego oczekuje.
Daj mu tą wolność, brak zmiany przyzwyczajeń, pokaż że jesteś osobą, z którą on nie musi zmieniać swojego trybu życia. Jesteś jedynie wsparciem a nie ciężarem. Spędzajcie miło czas ze sobą. Róbcie to co robią normalne pary, ale niech to będzie bardzo naturalne…
Nie naciskaj. Przestań się zastanawiać co on w tej chwili robi i z kim. Zamiast tego napisz mu pikantnego smsa, ale nie spoglądaj w komórkę co 5 minut czy on już odpisał. Wiem, wiem to także ciężkie.
Ta druga osoba jednak na to czeka… że będziesz mieć własne życie i będziesz potrafiła zająć się sobą. Nie możesz uzależniać całego swojego świata właśnie od swojego „przyjaciela z dodatkiem”.
Co da więcej szczęścia: związek czy seks przyjaciel?
Uprzytomnij sobie jedną rzecz:
Nigdy nie dasz szczęścia, jeżeli nie będziesz szczęśliwa sama ze sobą!
Szczęście nie jest w drugiej osobie, ale jest w Tobie. W drugiej osobie może być dopełnienie tego szczęścia jedynie. Możesz fantastycznie spędzać z kim czas, możesz wciągać go w swoje życie, ale… to Ty sterujesz nim. Jeżeli ktoś wciąga Ciebie w swoje życie… tym lepiej. Zacznie za Tobą tęsknić gdy Cię zabraknie w nim.
Układ seks-przyjaciel jest czymś w rodzaju testu. Co między nami jest, jak by było jakbyśmy byli razem. Czy któraś ze stron nie oczekuje zbyt wiele.
Na koniec jeszcze jedna złota myśl, która wiele powinna wyjaśnić:
Im więcej dasz wolności – tym większe przywiązanie wytworzysz.
Ponownie życzę szczęścia i szaleństwa;)